forum RPG o Ginga
*dotyka mu futra na szyi (lub klatce piersiowej, nie wiem XD) przez chwilê przeje¿d¿a przez nie nosem i trochê siê odchyla* To ty? *nie widzi go przez gor±czkê, tylko jego zarysy*
Offline
- Tak to ja...
Offline
* dotyka jego nosa swoim* Tak, to ty. Mia³am... koszmar... pewna ciemna postaæ podesz³a do mnie i... zaczê³a... *prze³yka ¶linê*
Offline
- Hm?
Offline
Gh... odwraca pysk... domy¶l siê... *lekko siê rumieni*
Offline
*my¶li*
- ... nie wiem...
Offline
Zrozum, to sprawy bardzo intymne... prze¿yte na prawdê... mo¿e... pójdê spaæ... *k³adzie siê za Kenaiem za¶ fruwa z³oty motyl*
Offline
- Aha...
Offline
*czas siê zatrzymuje, pojawia siê Beatrice, która stoi w tym zatrzymanym ¶wiecie razem z Kenaiem*
Offline
-... To ty? Znowu?
Offline
Czy ty na prawdê nie rozumiesz niewidzialnych sygna³ów wydawanych przez moj± uczennicê. *krêci g³ow±*
//haha, Dominika nie chce ¿ebym to pisa³a XD//
Offline
- Jakich?
Offline
Nie widzisz? Brak jej powiernika, bratniej duszy... mo¿e pokaza³by¶ jej, ¿e dasz radê utrzymaæ wszystko w tajemnicy. *przymyka oczy*
Offline
-... *zamotany*
Offline
Kiedy wiatr mocno wieje podró¿nik tylko mocniej okrywa siê swym p³aszczem. Kiedy pojawia siê s³oñce podró¿nik zrzuca swój p³aszcz i razem ze s³oñcem pokonuj± wiatr. Czy to jasne?
Offline